sobota, 23 czerwca 2012

Czerwcowe denko + zapowiedzi :)

Przyszedł czas na czerwcowe wykończenia produktowe:







1. Nivea creme soft - kremowy żel pod prysznic
2. Lirene cera sucha - krem
3. Eveline slim 3D peeling - masaż pod prysznic
4. Lakiery do paznokci - Vipera i H&M
5. Tusz do rzęs MaxFactor False Lash Effect
6. Eyeliner Lovely
7. Tusz Clinique Impact Mascara
8. Vichy Aera Teint - mineralny podkład pudrowy

1. Nivea soft - średni żel pod prysznic, duża, tania butla, często są na niego promocje w SP, dlatego go chwyciłam :) Dłuuugo go męczyłam, więc wychodzi na to, że jest wydajny, dobrze myje, średnio nawilża, dziwnie pachnie, na początku mi nie przeszkadzał, ale teraz go już nie lubię, zbyt mocny zapach. - Nie kupię ponownie.
2. Lirene - krem do cery suchej i bardzo suchej - bardzo fajny krem. Nie przepadam za kremami Lirene, ale ten się sprawdził. Jest bardzo wydajny i naprawdę fajnie nawilża, ale nadaje się dla mnie tylko na chłodne miesiące, bo jest po prostu zbyt tłusty. Końcówę zużył mój Narzeczony po goleniu i bardzo mu odpowiadał - Może kupię ponownie, ale dopiero koło jesieni :)

3. Eveline Slim 3D - peeling pod prysznic. Kupiłam go kiedyś, bo nie było akurat wersji pomarańczowej - którą bardzo lubię. Ten jest w porządku, ma bardzo fajny, mrożący zapach, idealny na lato. Drobinki są raczej średnie, na tyłek i uda wolę lepsze tarcie, ale co jakiś czas fajnie użyć- Może kupię :)

4. Lakiery do paznokci... Viperę bardzo lubiłam, ale głównie za szary kolor. Zużyłam faktycznie prawie całe opakowanie, chociaż końcówka baaardzo zgęstniała. Lakiery H&M pozostawiają wieeeele do życzenia. Kolory fajne, ale trwałość słaba, potrzeba kilku warstw no i szalenie szybko gęstnieją... W dodatku za takie małe opakowania są drogie! - Więcej nie kupię!
5. Tusz do rzęs, mój ukochany, jego miejsce już zastąpił kolejny False Lash Effect, nie ma dla mnie lepszego tuszu, o czym pisałam tutaj - RECENZJA
6. Lubiany przez mnie eyeliner - RECENZJA
7. Tusz High Impact Mascara - Clinicque - kiedyś dorwany w wymianie Sephorowej, mam takie trzy :D Recenzja wkrótce :)
8. Vichy Aera Teint - wymęczony puder, recenzja wkrótce :)




6 komentarzy:

  1. High Impact kocham :) Moja ulubiona Mascara nie liczac Dior- BlackOut:)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten żel z nivea, ale zapach znudził mi się z połowie opakowania ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi dokładnie tak samo :D Potem już jakoś mdlił...

      Usuń
  3. gratuluję zużyć:)
    miałam wersję z mlekiem i miodem chyba tego żelu nivea i ja byłam w nich zakochana po uszy, po żadnym żelu nie miałam tak gładkiej skóry jak po tym

    OdpowiedzUsuń
  4. Kerastase kupuję tylko :D w hurtowni fryzjerskiej obok mnie.
    Sprzedaja tez na allegro: http://allegro.pl/listing/user.php?string=kerastase&us_id=610503 Goras007. Tam mozna maski dostac od 100zł w gore :)

    OdpowiedzUsuń